Rozmiar: 10416 bajtów
Gazetka redagowana przez uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 im. Adama Mickiewicza w Sokółce


Głos nr 12

numer 12

Trochę historii - Rycerstwo

Jak zostać rycerzem?

W wieku 7 lat możni oddawali swego syna pod opiekę zaprawionego w dwóch bojach rycerza. Młodzieniec zostawał paziem. Rycerz uczył go zasad dobrego zachowania i usługiwania damom. Po 7 latach służby zostawał giermkiem. Odtąd poznawał sztukę walki, wojenne rzemiosło i dbał o uzbrojenie swego pana. Po kolejnych 7 latach - w wieku 21 lat był pasowany na rycerza. Zostają mu przypięte ostrogi i otrzymywał miecz.

Jeden na jednego

Walki, w których brało udział dwóch rycerzy nazywano pojedynkami. Walczyli konno, na kopie i próbowali strącić rywala z grzbietu zwierzęcia. Aby wydłużyć pojedynek, stawiano między nimi drewniany płot. Każdy rycerz miał pozostać po swojej stronie. W 'pokojowym pojedynku używano tępych kopii. W 'pojedynku wojennym' - ostrych! Czasami walczono bez koni. Podczas takich starć rycerze na zmianę uderzali się tępymi mieczami. Sędzia liczył uderzenia raz za razem.

Turnieje

Po pasowaniu na rycerza odbywał się turniej rycerski. Początkowo służyły one za ćwiczenia wojenne. Później stały się wydarzeniami. Przyjeżdżali na nie też rycerze z zagranicy spróbować sił w walce. Jednym z najsłynniejszych był Zawisza Czarny z Garbowa. Niekiedy rycerze łączyli się w drużyny i walczyli przeciwko sobie w bitwach pozorowanych. W takiej bitwie we Francji walczyło 3000 konnych. Tyle, co w prawdziwej! Walczący używali stępionej broni,ale mimo to zdarzali się ranni, a nawet zabici. Podczas jednego z turniejów zginął Henryk II,król Francji.

Dawid Pac kl. V


23. października 2003, 12:28:57