Rozmiar: 4854 bajtów Szkoła Podstawowa nr 1 im. Adama Mickiewicza w Sokółce
http://www.sp1sokolka.of.pl

O Nas
Matematyka & Informatyka
Scenariusze lekcji
Karty Pracy z informatyki
Sprawdzian klas VI - tych.
Głos Uczniaków
Aktualności
Strona Główna

Strona Miasta Sokółka




Copyright © 2001 [SP1]
Kącik logopedyczny.
  1. Co to jest mowa?
  2. Jak rozwija się mowa?
  3. Wady wymowy.
  4. Terapia logopedyczna

  1. terapia logopedyczna.

Warunkiem prawidłowego wymawiania wszystkich głosek jest m. in. sprawne działanie narządów mowy. Realizacja poszczególnych głosek wymaga różnego układu artykulacyjnego i różnej pracy mięśni. Toteż narządy mowy trzeba tak ćwiczyć, aby wypracować zręczne i celowe ruchy języka, warg, podniebienia. Dziecko musi mieć wyczucie danego ruchu i położenia poszczególnych narządów mowy.  

W terapii logopedycznej znaczącą rolę odgrywają ćwiczenia oddechowe oraz usprawniające aparat artykulacyjny. Oto propozycje takich ćwiczeń:

  1. Ćwiczenia oddechowe:
Mają na celu pogłębienie oddechu, rozruszanie przepony a także wydłużenie fazy wydechowej.
  • wdech przez nos, wydech ustami;
  • unoszenie rąk w górę podczas wdechu, spokojne opuszczanie rąk przy wydechu;
  • wykonanie wdechu i zdmuchiwanie świeczki (powoli, szybko) na wydechu;
  • wykonywanie wydechu wymawiając "s" z jednakową głośnością;
  • wykonanie wydechu dmuchając na skrawek papieru;
  • wykonanie wydechu wymawiając "s" raz ciszej, raz głośniej;
  • wydmuchiwanie baniek mydlanych przez słomkę;
  • zdmuchiwanie płomyka świecy przy zwiększaniej stopniowo odległości;
  • dmuchanie na kłębuszki waty, papierowe kulki, piłeczki;
  • nadmuchiwanie balonów;
  • odtajanie zamarzniętej szyby - chuchanie (długie);
  • chuchanie na ręce, bo zmarzły;
  • studzenie gorącego mleka w kubku;
  • zabawa w pociąg - lokomotywa sapie;
  • naśladowanie odgłosów zwierząt, (np. przeciąganie dźwięku muuuu, kilkakrotne powtórzenie ko-ko-ko-ko);
  • naśladowanie śmiechu różnych ludzi np. he, he, he, he, (staruszki); ha, ha, ha, ha, (kobiety) ; ho, ho, ho, ho, (mężczyzny) ; hi, hi, hi, hi, (dziewczynki);
  • leżymy na plecach z książką na brzuchu. Podczas wdechu książka wyraźnie unosi się, podczas wydechu - opada.
  • leżymy na brzuchu; mocne wdechy i  wydechy. W czasie wdechu brzuch naciska na podłoże (nie klatka piersiowa).
  • oddychamy bardzo szybko i krótko (tak jak robi to zmęczony pies). Brzuch skacze do przodu i do tyłu. Wyrabiamy elastyczność mięśni oddechowych.
  • chrapanie na wdechu i wydechu.
  • nadymanie policzków przy ściśniętych wargach tzw. "chomik". Nadęte policzki trzymamy 5 sekund i wypuszczamy powietrze.
  • wdech nosem - ręce idą w górę (usta zamknięte), wydech ustami (usta ułożone jak przy wymowie głoski "u", tzw. chuchanie) - ręce idą w dół.
  • wdech nosem, przy wydechu wypowiadanie samogłosek a, o, i, e, u, y.

  1. Ćwiczenia warg:
  • wymawiamy na przemian 'a' - 'o' lub 'e' - 'o' przy maksymalnym rozwarciu ust;
  • oddalamy od siebie kąciki ust, jak przy 'i';
  • zbliżamy do siebie kąciki ust (ściąganie warg) jak przy 'u';
  • cmokanie i parskanie (wprawianie warg w drganie);
  • wysuwamy wargi do przodu, ściągamy je (jak przy gwizdaniu) i przesuwamy w kierunku kącików ust: w prawo, w lewo, a następnie wykonujemy nimi ruchy okrężne;
  • ssanie wargi górnej, a potem dolnej;
  • masowanie warg zębami (górnymi dolnej wargi i odwrotnie);
  • zdmuchiwanie z warg papierowych skrawków papieru;
  • układanie ust, jak przy wymowie samogłosek ustnych, z wyraźną przesadną artykulacją warg, np. w kolejności: a-i-o-u-y, u-a-i-o-y, o-a-y-i-u, y-i-o-a-u, u-i-y-a-o. W następnej fazie łączymy samogłoski w pary: a-i, a-u, i-a, u-o, i-u, o-i, u-i, a-o;
  • wymawianie samogłosek ustnych z przesadną artykulacją, np. a-i-o-e-n-y, łącząc przy tym w pary samogłoski o skrajnych układach warg i kilkakrotne powtarzając każdą z par: a-i-a-i, a-u-a-u, u-i-n-i, i-a-i-a, j-n-i-n, n-a-u-a;
  • nadymanie policzków przy zwartych wargach;
  • nadmuchiwanie gumowych zabawek, baloników;
  • nadymanie policzków i zatrzymanie powietrza w jamie ustnej na około 4 -5 sekund, następnie oddychanie przez nos bez zmiany położenia warg i policzków;
  • nadymanie policzków na zmianę - lewy i prawy, przesuwanie powietrza z jednej strony jamy ustnej do drugiej przy zwartych wargach;
  • wciąganie policzków do jamy ustnej (policzki ściśle przylegają do łuków zębowych, wargi tworzą zajęczy pyszczek);
  • przy zaciśniętych zębach zwieranie i rozwieranie warg (zwarcie ma być silne, rozwarcie możliwie największe);
  • zaokrąglanie i rozciąganie (spłaszczanie) warg przy zwartych szczękach; przy zaokrąglaniu wargi wysuwają się do przodu i całkowicie zwierają, przy spłaszczeniu wargi ściśle przylegają do łuków zębowych, zęby dolne i górne powinny być widoczne;
  • dmuchanie na płomień świecy, skrawki papieru, watkę, pingpongową piłeczkę przy różnym układzie warg: wargi ułożone w kształcie wąskiego lejka (jak przy n), wargi ułożone w kształcie szerokiego lejka (jak przy sz), układ właściwy spółgłosce f;
  • zaokrąglanie i rozciąganie warg przy zwartych szczękach; przy zaokrąglaniu wargi wysuwają się do przodu i całkowicie zwierają, przy spłaszczeniu wargi są też zwarte, a łuki zębowe są niewidoczne;
  • przy zwartych szczękach i wargach odciąganie na przemian kącików ust na boki;
  • cmokanie przy dowolnym układzie warg (powstający szmer przypomina pocałunek); cmokanie przy wysuniętych i zaokrąglonych wargach oraz zwartych szczękach;
  • wykonywanie ruchów kolistych wysuniętych, zaokrąglonych i zwartych warg. Ruch warg może być wykonywany samodzielnie lub łącznie z ruchami szczęki dolnej;
  • wymawianie samogłosek ustnych przy zwartych szczękach;
  • przy zamkniętych szczękach unoszenie wargi górnej (widoczne są tylko zęby górne), a następnie opuszczanie wargi dolnej (widoczne są tylko zęby dolne)

  1. Ćwiczenia języka:
  • głaskanie podniebienia czubkiem języka - jama ustna szeroko otwarta, lub zlizywanie z podniebienia masy czekoladowej, miodu, dżemu;
  • oblizywanie dolnej i górnej wargi;
  • kląskanie w uśmiechu i w trąbce;
  • dotykanie czubkiem języka na zmianę górnych zębów, a następnie górnej wargi przy maksymalnym opuszczeniu szczęki dolnej;
  • wąski język wykonuje poziome ruchy wahadłowe od jednego do drugiego kącika ust;
  • wykonywanie ruchów kolistych języka w prawo i w lewo wewnątrz jamy ustnej;
  • oblizywanie lub odliczanie zębów i zewnętrznej powierzchni dziąseł pod wargami;
  • naśladowanie ssania cukierka;
  • masowanie języka poprzez nagryzanie czubka języka zębami;
  • szybkie unoszenie i opuszczanie języka w kierunku dolnych i górnych zębów, przy szeroko otwartych ustach i nieruchomej żuchwie;
  • wymawianie ttt najpierw wolno, potem coraz szybciej przy szeroko otwartych ustach;
  • wymawiać ddd najpierw wolno, potem coraz szybciej przy szeroko otwartych ustach;
  • szybko wymawianie lllll..., a następnie sylaby: la, lo, le, lu;
  • szybkie, naprzemienne wymawianie głosek t, d (ćwiczenie pomocne przy nauce głoski „r”);
  • śpiewanie: najpierw lalala, lalala..., lelele..., lololo..., następnie lala, lata, lada...;
  • zdmuchiwanie skrawka papieru umieszczonego na czubku języka;
  • ujmowanie brzegów języka między zęby trzonowe i jednoczesne unoszenie czubka do wałka dziąsłowego i opuszczanie;
  • podnoszenie rozluźnionego języka do podniebienia twardego i lekko dotykanie go;
  • dmuchanie na czubek języka uniesiony do walka dziąsłowego.

  1. Ćwiczenia podniebienia miękkiego:
  • wywołanie ziewania przy nisko opuszczonej szczęce dolnej;
  • płukanie gardła ciepłą wodą;
  • chrapanie na wdechu i wydechu;
  • głębokie oddychanie przez usta przy zatkanym nosie i odwrotnie;
  • wymawianie połączeń - głosek tylnojęzykowych zwartych z samo-głoskami np.: "ga, go, ge, gu, gi, gą, gę..." i to samo z głoską "k".
  • wypowiadanie sylab: "ak, ok., uk, ek, yk, ik ąk, ęk, aga, ogo, ugu, eke, ygy, iki, ago, ęgę".
  • nabranie powietrza nosem i zatrzymanie w jamie ustnej, policzki nadęte. Początkowo nadymać policzki z zatkanym nosem, a następnie próbować połykać powietrze.

Bajeczki logopedyczne:
(opowiadamy dziecku przed lustrem)

Języczek wędrowniczek

Język wybrał się na wycieczkę do lasu. Pojechał tam na koniku (kląskanie językiem- naśladowanie konia). Na łące zostawił konia (prrrrr). Następnie rozejrzał się dookoła (język ruchem okrężnym oblizuje wargi: górną i dolną). Potem wszedł do lasu (język chowamy w głąb jamy ustnej). Przeszedł las wzdłuż (język przesuwamy po podniebieniu w głąb jamy gardłowej) i wszerz (przesuwamy językiem za zębami górnymi i dolnymi). A wtedy już przedarł się przez gęstwinę krzewów i drzew (język przeciskamy przez zaciśnięte zęby). Zauważył, że zrobiło się ciemno. Rozejrzał się w prawo, i w lewo, spojrzał w górę i w dół (język przesuwamy z jednego kącika ust do drugiego – od ucha do ucha, potem sięgamy nim nosa i brody). Wsiadł na konia i pojechał do domu (kląskanie językiem).

Porządki

To jest myszka i jej domek. Gdy tylko zaświeciło słońce, myszka wyszła przed domek (wysuń język jak najdalej na brodę), rozejrzała się dookoła (zrób kółka językiem), spojrzała w prawo, a potem w lewo (język dotyka prawego i lewego kącika ust). Postanowiła wrócić do domu i zrobić w nim porządki.
Najpierw umyła sufit (język dotyka podniebienia), potem zamiatała podłogę (język wykonuje ruchy na dnie jamy ustnej), wytarła kurze z mebli (język myje wewnętrzną stronę zębów), umyła okna, najpierw jedno, (wypychamy językiem policzek), potem umyła drugie. Na koniec wyciągnęła odkurzacz i odkurzyła dywanik (język zwija się w rurkę). Ponieważ odkurzacz nie wyczyścił dokładnie dywanika, myszka wzięła trzepaczkę i wytrzepała dywanik (mlaskanie językiem). Teraz myszka postanowiła coś zjeść. Nałożyła na miseczkę (język układamy w miseczkę) tik-taka i odpoczęła po ciężkiej pracy.

Bajka o babie

Pewnego dnia baba, która mieszka u każdego w buzi (język), robiła wielkie porządki.
Najpierw umyła dokładnie ściany - przesuń język w stronę policzków (ich wewnętrznej powierzchni) i dokładnie umyj jedną, a potem drugą ścianę.
Potem umyła sufit - język podnosimy do podniebienia i przesuwamy nim od zębów do gardła i z powrotem.
Podłoga też była bardzo brudna, więc umyła ją bardzo dokładnie - opuszczony jak najniżej język myje dolne dziąsła.
Okna też musiały zostać umyte. Najpierw umyła ich stronę zewnętrzną, a potem od środka - język wędruje po stronie zewnętrznej zębów, a potem po ich stronie wewnętrznej. Część okien była otwarta - szczerby po wypadniętych zębach - więc ich nie umyła.
Kiedy spostrzegła z okna przechodzącą sąsiadkę, pomachała jej ściereczką - język wędruje z jednego kącika ust do drugiego (zwracamy przy tym uwagę, aby usta dziecka były szeroko otwarte).
Potem umyła schody w przedsionku - język przesuwa się w stronę dolnej wargi i wysuwa na brodę.
Komin też musiał zostać wyczyszczony - język wysuwa się w kierunku wargi górnej i nosa.
Na koniec wytrzepała dywany - wyciągnij język, pochyl głowę w dół i nią potrząśnij.
W ten sposób dom został wysprzątany.

Wierszyki logopedyczne:

Nad kałużą

Duża żaba nad kałużą
napotkała żuka,
żuk na nóżki włożył buty,
obcasami stukał.

Nad kałużą podskakiwał,
żółte buty pokazywał,
aż je usmarował błotem.
Oj! co było potem?
Żabka

Mała żabka prosi żuka,
by kałuży jej poszukał.
Marzy żabka o kałuży,
by się wymyć po podróży.

To dla żuka żadna sztuka
właśnie też kałuży szukał.
Weszła żabka do kałuży
i z radości oczy mruży.

Sazacadza

Raz sapały dwa sandały:
sap, sap, sap – ciągle stękały.
Paski im się rozleciały,
obcasiki poskręcały.
W górę się podniosły nosy:
sa, so, su, se, asa, osy.
Dwa zaskrońce w restauracji
zasiadają do kolacji.

Zupę i zwijane zrazy
zamawiają po dwa razy.
Zaraz zjedzą więc te zrazy.
Za, zo, zu, ze, aza, azy.

Cebulowy cenię sos.
Bardzo chwali go mój nos.
Cały tydzień jem go z serem
posypując go selerem.
Smaków więc mam całą moc.
Ca, co, cu, ce, aca, oc!

Wielkie dzwony dzwonią srodze:
dza, dzo, dzu, dze, adza, odze.
Małe dzwonki nad tym biedzą.
Małe są, bo nic nie jedzą.
Szczypta prozy od Natchniozy

Pośród sosen, olch i leszczyn
padał sobie mały deszczyk.
Kapał, siąpił, mżył leniwie
i marudził urokliwie:
Kapu, kapu,
kap z okapu,
plusku, plusku,
plusk do klusków,
chlup na Chlupskich,
myk na Mżymów...
Czemu padam wciąż do rymu?
Czemu krople, kropla w kroplę,
są podobne kropka w kropkę?
Lepiej wpadnę do Natchniozy
i pożyczę szczyptę prozy.

Małgorzata Strzałkowska

Kocury

Rudy kocur
w pelerynie i turbanie
turla perły
po królewskiej porcelanie.
Bury kocur
w koralowym garniturku
w rytmie marsza
maszeruje po podwórku.
Czarny kocur
w szarawarach i koronie
też miał zamiar występować na arenie.
Ale raptem straszną paszczę
ujrzał w krzakach
i w szuwary z rabarbaru dał drapaka.

Małgorzata Strzałkowska

Goryl

Turlał goryl po Urlach kolorowe korale,
rudy góral kartofle tarł na tarce wytrwale,
gdy spotkali się w Urlach
góral tarł, goryl turlał
chociaż sensu nie było w tym wcale.

Małgorzata Strzałkowska

Szczeniak

W gąszczu szczawiu we Wrzeszczu
klaszczą kleszcze na deszczu,
szepcze szczygieł w szczelinie,
szczeka szczeniak w Szczuczynie,
piszczy pszczoła pod Pszczyną,
świszcze świerszcz pod leszczyną,
a trzy pliszki i liszka
taszczą płaszcze w Szypliszkach.

Małgorzata Strzałkowska

Byczki

W trzęsawisku trzeszczą trzciny,
trzmiel trze w Trzciance trzy trzmieliny,
a trzy byczki znad Trzebyczki
z trzaskiem trzepią trzy trzewiczki.

Małgorzata Strzałkowska

Trznadle

W krzakach rzekł do trznadla trznadel:
- Możesz mi pożyczyć szpadel?
Muszę nim przetrzebić chaszcze,
bo w nich straszą straszne paszcze.
Odrzekł na to drugi trznadel:
- Niepotrzebny, trznadlu, szpadel!
Gdy wytrzeszczysz oczy w chaszczach,
z krzykiem pierzchnie każda paszcza!

Małgorzata Strzałkowska

Muszka

Mała muszka spod Łopuszki
chciała mieć różowe nóżki -
różdżką nóżki czarowała,
lecz wciąż czarne nóżki miała.
- Po cóż czary, moja muszko?
Ruszże móżdżkiem, a nie różdżką!
Wyrzuć wreszcie różdżkę wróżki
i unurzaj w różu nóżki!

Małgorzata Strzałkowska

Bzyg

Bzyczy bzyg znad Bzury
zbzikowane bzdury,
bzyczy bzdury, bzdurstwa bzdurzy
i nad Bzurą w bzach bajdurzy,
bzyczy bzdury, bzdurnie bzyka,
bo zbzikował i ma bzika!

Małgorzata Strzałkowska

Huczek*

Hasał huczek z tłuczkiem wnuczka
i niechcący huknął żuczka.
- Ale heca - wnuczek mruknął
i z hurkotem w hełm się stuknął.
Leży żuczek, leży wnuczek,
a pomiędzy nimi tłuczek.
Stąd dla huczka jest nauczka
by nie hasać z tłuczkiem wnuczka.

* huczek - zwierzątko podobne do żaby

Małgorzata Strzałkowska

Chrząszcz

Trzynastego w Szczebrzeszynie
chrząszcz się zaczął tarzać w trzcinie.
Wszczęli wrzask Szczebrzeszynianie:
- Cóż ma znaczyć to tarzanie?!
Wezwać trzeba by lekarza,
zamiast brzmieć ten chrząszcz się tarza!
Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie,
że w nim zawsze chrząszcz BRZMI w trzcinie!
A chrząszcz odrzekł nie zmieszany:
- Przyszedł wreszcie czas na zmiany!
Drzewiej chrząszcze w trzcinie brzmiały,
teraz będą się tarzały.

Małgorzata Strzałkowska

Jaszczurka czyścioszka

Raz jaszczurka jaszczureczkę
poprosiła o szczoteczkę.
Nie szczędź trudu, moje złotko,
grzbiet mi wyczyść swoją szczotką.
Oczyściłam go już w części,
ale coś tam jeszcze chrzęści:
szczypta piasku, błota szczątki
weszły szczelnie w jakieś kątki.
Powiedz mi, jaszczurko szczerze,
czemu skórę głaszczesz, pierzesz?
Mech? Szczypczyki? Ręcznik? Szczotka?
- Ze szczygiełkiem mam się spotkać
tam na szczycie, pod tą sosną,
gdzie soczyste szczawie rosną.
Jestem bardzo zaszczycona,
prawie, że uszczęśliwiona
zaproszeniem. Szczygieł bowiem
to elegant, co się zowie:
barwne piórka szeleszczące,
wypieszczony dziobek czysty,
przy tym szczebiot ma srebrzysty...
Razem więc pójdziemy w szczawie
sprawdzić, co tam piszczy w trawie.

Hanna Łochocka

Jeż

Krótkie nóżki, długi ryjek,
ostre kolce ciało kryją.
Ach, cóż to za groźny zwierz?
To jest jeż, malutki jeż.

Węszy noskiem w lewo, w prawo,
to pod listkiem, to pod trawą,
gdzie się kryje dobry łup.
Drepcze mały jeż - tup, tup.

Drepcze poprzez lasu gąszcze,
łapie myszy, węże, chrząszcze...
Gdy zimowe przyjdą dni,
zagrzebany w liściach śpi.

Hanna Zdzitowiecka

Żuczek i żabki

Jedna żabka z drugą żabką
napotkały żuka.
Stał na dróżce, gorzko płakał,
swojej mamy szukał.

Pocieszały żabki żuka:
- Twoja mama w lesie,
widziałyśmy, szła z koszyczkiem,
jagód ci przyniesie.

Żuczek zaraz przestał płakać,
otarł oczy łapką.
Ale zanim poszedł dalej,
podziękował żabkom.

Hanna Ożogowska


Szkoła Podstawowa nr 1 w Sokółce
16-100 Sokółka
ul. Grodzieńska 43
telefon: (0-85)711 2145
16. lutego 2004, 21:40:12